Wywiad dla Associated Press o wyborach
- gigiupdatespl
- 18 lis 2016
- 2 minut(y) czytania
To były moje drugie wybory prezydenckie na które poszłam, ale wczoraj po raz pierwszy oddałam głos.
Tak, więc wczorajszego ranka poszłam z moją starszą siostrą głosować. Lokal wyborczy był w domu starców, więc było bardzo spokojnie. Myślę, że najbardziej zdenerwowana byłam kiedy moja siostra mówiła mi o tym jak powinno się głosować, z tą książeczką i tak dalej, potem wrzucasz to do środka. W samochodzie to było dla mnie o wiele bardziej przytłaczające. Kiedy właściwie już tam byłam, mówiłam sobie "Zrobię to". Oczywiście czułam się szczerze pewna siebie i wierzyłam w kandydata, na którego głosowałam.
Tego ranka obudziłam się po zobaczeniu całych wyborów ostatniej nocy w telewizji, myślę, że każdy z nas obudził się z taką myślą "Czy to naprawdę się dzieje?". Ale muszę przyznać zainspirowała mnie wtedy przemawiająca Hillary. Myślę, że ważne jest, iż my wszyscy w pewien sposób rozumiemy, że to jest nasza rzeczywistość i coś co my wszyscy musimy zaakceptować. Myślę, że jak ona powiedziała "W tym momencie Donald jest tym jedynym i on będzie prezydentem". Wiesz, szczerze jako kraj chcieliśmy dać mu szanse, ponieważ to jest to, na co większość głosowała i to musimy zaakceptować jako obywatele tego kraju. Uważam, że my powinniśmy być pozytywnie nastawieni oraz nie tracić nadziei i pewności, że wciąż nie możemy niczego odmienić, że nie możemy nawet pomóc Trumpowi podjąć dobrych decyzji. Myślę, że to co Hillary powiedziała tego ranka było rodzajem próby zachęcenia całego kraju do zrobienia tego. Wydaję mi się, że przez to zaoferowała swoją pomoc, uważam, że powinien dostać jakieś wskazówki od całego narodu i nawet ludzie, którzy na niego nie głosowali, mogliby się z tego czegoś nauczyć. Tak, ja głosowałam na Clinton i oczywiście miło słyszeć, że większość młodych ludzi głosowało na nią, ale ogromnym problemem w naszym kraju jest to, że mniej niż 40% wyszło i głosowało wczoraj. Myślę, że może ta liczba podniesie się przy następnych wyborach i upewnimy się, że każdego głos jest słyszalny. To jest mało... Myślę, że łatwiejszy do zaakceptowania jest wynik kiedy Ty wiesz, że to jest to czego naprawdę ludzie chcieli, więc mam nadzieję, że okaże się to jak najlepsze. Wywiad jest tłumaczony przez nas. Nie wszystko jest dosłownie jak Gigi mówi, ponieważ cały tekst nie miałby sensu.
Kommentare